czwartek, 22 sierpnia 2013

Rozdział 19 .

Po kilku minutach oderwaliśmy się od siebie  . Popatrzyłam chłopakowi głęboko w oczy . Nasze oddechy były przyśpieszone i płytkie . Na naszych twarzach gościł szeroki uśmiech .
- Wracamy ? - zapytałam po jakimś czasie .
- A chcesz ? - odpowiedział pytaniem na pytanie . Zaśmiałam się .
- Nie , ale trzeba , muszę zacząć załatwiać prawy związane z tym cholernym talent show . - powiedziałam i zrobiłam smutną minę .
- Oj nie smuć się , jak już będziemy po koncercie i wywiadach to ci pomogę . - powiedział i pocałował mnie w czoło . - A teraz chodźmy . - podał mi rękę . Szliśmy śmiejąc się .
- Nie chce mi się już iść . - stanęłam na środku chodnika i słodko się uśmiechnęłam .
- Wskakuj . - powiedział , a ja bez zastanowienia wskoczyłam . - Ale jesteś lekka . - dodał , gdy już szliśmy . - A wiesz jakie ja mam szczęście ? - zapytałam .
- Hmm . ? - mruknął .
- Bo mogę teraz krzyczeć , że słynny Zayn Malik niesie mnie na plecach , super . - krzyknęłam i zaczęłam się śmiać . - Nie licząc tylko , że wasze fanki by mnie zabiły . - powiedziałam wtulając się w chłopaka .
- Tak , tak krzycz głośniej , a na pewno żadne nas nie zobaczą . - powiedział i uśmiechnął się .
- Zapewne ci kamuflaż . - powiedziałam i poczochrałam mu włosy . - teraz będziesz niezauważony . - zaczęłam się śmiać , a Mulat mi wtórował .
- Chyba słaby ten twój kamuflaż . - powiedział i wskazał na fanki zbliżające się do nas .
- Spokojnie ja to załatwię . -powiedziałam i zakryłam twarz chłopaka . - Teraz nikt cię nie rozpozna . - szepnęłam mu na uch .
- Ta jasne , a najpierw to pod samochodem wylądujemy , bo ja nic nie widzę .  - powiedział a ja zaczęłam się śmiać .
- Dobra puść mnie , bo już tu są . - szepnęłam mu do ucha .
- A nie możesz tam zostać . - zapytał .
- Też bym chciała , le bardziej wolę żyć . - powiedziałam i zeskoczyłam z pleców chłopaka . Podeszły do nas trzy dziewczyny . Popatrzyły na mnie jakby chciały mnie zabić .
- To twoja dziewczyna ? - padło pytanie , zachciało mi się śmiać . Zayn popatrzył na mnie i uśmiechnął się .
- Nie , to przyjaciółka . - powiedział i uśmiechnął się uroczo . Ej ten uśmiech jest mój . Po chwili zjawiło się więcej dziewczyn . Usiadłam na murku , który był niedaleko i patrzyłam na chłopaka , widziałam z jaką pasą to robi . Jakie urocze . Postanowiłam się zabawić . Podeszłam do chłopaka .
- Co dla ciebie . ?  -zapytał gdy szturchnęłam go w bok .
- Hmm ... niech pomyślę .. - powiedziałam . - Niech będzie , że ty , niech stracę . I może być też zdjęcie , wiesz takie " Dla Potomności . " - dodałam i zaśmiałam się . Chłopak spojrzał na mnie i uśmiechnął się , tym który zarezerwowany jest dla mnie .
Stanęłam z boku i obserwowałam z jaką pasją daje autografy i obi zdjęcia z fankami . Zachciało mi się pić , więc poszłam do sklepu na przeciwko . Weszłam i szukałam jakiegoś picia . Miałam ochotę na sok . Wzięłam go z półki , zapłaciłam i wyszłam ze sklepu . Pod nim stali jacyś dresiarze .
- Siemka laleczko , dokąd to tak pędzimy . ? - Zapytał jeden z nich . Popatrzyłam na niego jak na idiotę .
- Z dala od ciebie , palancie . - powiedziałam i ruszyłam w stronę przyjaciela .
- Uuu ... Ostra lubię takie -  złapał mnie za nadgarstek i przyciągnął do siebie .
- Tak ja też lubię papryczkę chilli . - powiedziałam obojętnym tonem .
- Och jaka zadziorna , aż mam ochotę . - powiedział drugi .
- Tak , tak , a teraz albo mnie puścisz albo pozbędziesz się męskości , która w twoim przypadku jest minimalna . - rzuciłam i chciałam wyszarpać się , ale zacisnął dłoń na moim nadgarstku jeszcze bardziej .
- Wiesz , nie powinnaś pyskować . - rzucił pierwszy . Schowałam sok do torby . Bez zastanowienia uderzyłam gościa w twarz . Nie powiem , że siły mam mało . Od razu puścił moją rękę i złapał się za nos który mu krwawił .
- Pożałujesz suko . - krzyknął i uderzył mnie w twarz . Nie wytrzymałam  i rzuciłam się na niego , zaczęłam go okładać pięściami po twarzy .
- Kurwa odpierdol się . ! - krzyknął drugi i odciągnął mnie od swojego kolegi .
- Puszczaj . ! - krzyknęłam .
- Chyba śnisz , teraz jesteś moja . ! - szepnął mi do ucha , aż mi się niedobrze zrobiło . Zaczął mnie całować po szyi a ja uwolniłam swoją jedną rękę i uderzyłam go z łokcia . Szybko wyszarpałam się i podeszłam do niego , chwyciłam za czuły punkt na ciele człowieka i gość od razu zemdlał . Podeszłam do tego pierwszego i powtórzyłam czynność .
- Suką , to możesz nazywać swoje dziewczyny a nie mnie . - krzyknęłam i udałam się w kierunku Malika .
Podeszłam do niego i akurat kończył gadać z fankami .
- idziemy ? - zapytał po chwili .
- Pewnie , ale ... - wiedział o co mi chodzi , odwrócił się , a ja wskoczyłam mu na plecy .
- Pić mi się chce . - zaczął  narzekać po drodze .
- Super i co mam z tym faktem zrobić . - zapytałam .
- Pić mi dać . - krzyknął na co ja się zaśmiałam .
- A co się mówi . ? - droczyłam się z nim . Tak w ogóle postanowiłam mu nie mówić o incydencie spod sklepu .
- Skarbie , moje kochane , dasz mi pić ? - zapytał słodkim głosikiem . Oooo... jak słodko .
- Dobrze . - wyciągnęłam sok  z torby . - Proszę .  - podałam mu go . Zayn zatrzymał się i postawił mnie na ziemi . Odwrócił się i popatrzył na mnie .
- Ty masz sok , skąd . ?  - zapytał unosząc brew do góry .
- Ze sklepu , poszłam jak dawałeś autografy . - powiedziałam obojętnie , dopiero teraz zorientowałam się , że jesteśmy pod moim domem .
- Miło wiedzieć . - powiedział i uśmiechnął się . Pociągnął łyk soku .
- Dziękuję za dzisiejszy dzień , było wspaniale . - powiedziałam .
- Nie ma za co , zgadzam się było wspaniale i miło . Nie gniewasz się za te fanki . ? - zapytał .
- Nie , gniewałabym się gdybyś je olał . I przynajmniej miałam frajdę . - powiedziałam i przewróciłam teatralnie oczami . Zaśmiałam się .
- Wiesz dla mnie to też frajda , to do zobaczenia . - powiedział .
- Tak , do zobaczenia , aż na koncercie . - powiedział i zrobiłam smutną minę .
- Czemu aż na koncercie ? - zapytał .
- Bo ty masz próby a ja muzę wszystko pozałatwiać i jeszcze urodziny Mag . - powiedziałam . - To do zobaczenia . - dodałam i pocałowałam chłopaka w policzek , otworzyłam drzwi i weszłam go środka . Usłyszałam jeszcze tylko " Do zobaczenia " i zamknęłam drzwi .
Weszłam do domu i zauważyłam , że w salonie ktoś jest . Poszłam zobaczyć kto i nie spodziewałam się tej osoby . a mianowicie mojej matki , która bywała w domu tylko kilka razy w roku .
- Yyyy... Cześć . - powiedziałam nieco zdziwiona jej widokiem .
- Cześć miło cię widzieć . - powiedziała i uśmiechnęła się sztucznie .
- To ja idę do siebie . - rzuciłam i udałam się na górę . Weszłam do pokoju i wzięłam telefon , zauważyłam , że mam 4 nieodebrane połączenia od Mag . Od razu wybrałam numer przyjaciółki i zadzwoniłam . Odebrała po 3 sygnałach .
- Halo , Mag coś się stało ? - zapytałam zaniepokojona .
- Tak , po pierwsze to czemu nie odbierasz , po drugie to jak było na randce i po trzecie to mam wiadomość .
- Okey , to po pierwsze bo nie słyszałam , po drugie fajnie , a po trzecie jaką ?
- Niall zaprosił mnie na randkę . ! - krzyknęła mi do telefonu aż odsunęłam słuchawkę .
- Miło ale słuchu nie chcę stracić . - powiedziałam i zaczęłam się śmiać .
- Widzimy się jutro i wszystko mi opowiesz .
- Okey , to do jutro Mag .
- Paa . - powiedziała i rozłączyła się .
Usiadłam na łóżku i wzięłam laptopa , dawno na nim nie siedziałam . Zobaczyłam co tam na Facebooku i Twitterze . Gdy na niego weszłam przeżyłam szok . Wszędzie plotki na temat mnie i Zayna . " Czy to nowa dziewczyna Zayna Malika " , " Czy Zayn Malik zdradza Perrie Edwards ?" i tym podobne , kliknęłam pierwszy i zobaczyłam zdjęcia mnie i Malika jak wracaliśmy , a on mnie niósł na barana . Poczytałam trochę ten artykuł . Weszłam na stronę plotkarską i obaczyłam inny wpis , który zwalił mnie z nóg . " Mark Wasley , słynny szef stacji radiowej rozwodzi się " , " Rozwód państwa Wasleyów " . Myślałam , że padnę jak przeczytałam , że mój ojciec był na Karaibach , gdy miał być w jakiejś tam delegacji . Po policzku poleciały mi łzy . Szybko zamknęłam laptopa . Poszłam do łazienki , wzięłam prysznic i poszłam spać . Bałam się co będzie dalej .....
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jest i następny .

Fajną piosenkę ostatnio słucham :
The Fray - Never Say Never ...... 

A to dla was . ;)

1 komentarz:

  1. mraaaau zajebisty ;************* hahhahah już nie mogę się doczekać jutra <33333333333 tylko zkoda że miały być trzy ale ten trzeci ci chyba daruje skarbie bo wiem że masz urwanie głowy z jutrem ;********** kocham i tęsknie do zobaczenia jutro ;***** /tala

    OdpowiedzUsuń